Czy ciężarówki na LNG to przyszłość transportu?

Niegdyś samochody ciężarowe zasilane gazem ziemnym były zjawiskiem rzadszym niż podwyżki w pracy – niby wiadomo było, że istnieją, ale nikt nie widział ich na własne oczy. Obecnie sytuacja ta ulega zmianie – o ile podwyżka dla wielu pozostaje nieuchwytną legendą, o tyle ciężarówki zasilane LNG pojawiają się na drogach coraz częściej.

Niegdyś samochody ciężarowe zasilane gazem ziemnym były zjawiskiem rzadszym niż podwyżki w pracy – niby wiadomo było, że istnieją, ale nikt nie widział ich na własne oczy. Obecnie sytuacja ta ulega zmianie – o ile podwyżka wciąż dla wielu pozostaje nieuchwytną legendą, o tyle ciężarówki zasilane LNG pojawiają się już na drogach coraz częściej.

Zobacz także: O co chodzi z giga-ciężarówkami?

Na czym polega przewaga LNG?

LNG to nic innego, jak schłodzony do -162⁰C zwykły gaz ziemny. Składa się w 100% z metanu i jest pozbawiony szkodliwych dodatków, takich jak choćby dwutlenek węgla. Dzięki temu paliwo jest produktem ekologicznym, co w dobie wzmożonej troski o środowisko jest zjawiskiem istotnym i pożądanym. Warto również wspomnieć, że atutem „gazowanych” pojazdów jest możliwość znacznego obniżenia kosztów transportu i to właśnie w głównej mierze sprawia, że europejskie firmy transportowe coraz chętniej z nich korzystają. Obecnie na Starym Kontynencie jest ok. 2 tys. ciężarówek LNG, ale według Natural Gas Vehicles Association (NGVA) do 2030 r. ich liczba ma wzrosnąć do około 400 tys.

Czytaj również: Czy biopaliwa naprawdę są bio?

Nie wszyscy kochają ciężarówki LNG

Jak się okazuje, mimo wielu korzyści, jakie niesie ze sobą korzystanie z ciężarówek napędzanych ciekłym gazem ziemnym, rozwiązanie ma swoich przeciwników. Należą do nich głównie kierowcy, którzy niechętnie prowadzą pojazdy LNG, traktując je jako zbędny „wynalazek”. Wiele osób wyraża również obawy dotyczące utraty wartości pojazdów – wciąż nie wiadomo bowiem, jaka będzie wartość ciężarówek LNG na rynku wtórnym.

Przyszłość ciężarówek LNG w Polsce

Mimo wątpliwości, jakie budzą pojazdy zasilane nowym paliwem, ich przyszłość maluje się raczej w jasnych barwach. W samej Polsce mają się one cieszyć specjalnymi przywilejami, tak jak samochody elektryczne czy wodorowe. Oznacza to, że w odróżnieniu od swoich tradycyjnych odpowiedników, będą miały prawo wjazdu do „stref czystego transportu”.